Kiedy odpoczywamy na wakacjach to nie zawsze mamy czas myśleć o rzeczach z nimi niezwiązanych. Jedną z takich rzeczy jest to jak jedzenie, które spożywamy w restauracji trafia na nasz talerz. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ten kotlet, który właśnie je to to kiedyś stanowiło część jakiegoś małego, słodkiego zwierzaczka.
Znacznie komór chłodniczych dla przemysłu spożywczego
I tak żebyśmy mogli znaleźć takiego kotleta na talerzu, to najpierw należy to zwierze unicestwić inaczej mówiąc uśmiercić, a później po porcjować na kawałki i zabezpieczyć przed zagrożeniami wynikającymi z transportu. Kawałki mięsa powinny być przewożone w urządzeniach jakimi są komory chłodnicze. Wtedy możemy być pewni, że nic się nie stanie z towarem, który zabezpieczymy. Towar zaraz jak przyjedzie na miejsce musi od razu zostać przeniesiony do miejsca jakim są urządzenia chłodnicze. Tak samo warto zadbać o to by mieć odpowiednie agregaty chłodnicze, które są potrzebne do odpowiedzialnego ochłodzenia atmosfery. I tak mięso podróżuje do restauracji. Jak możemy zauważyć jest to bardzo długo droga zanim znajdzie się to na naszym talerzu. Bo dopiero w kuchni odbywa się prawdziwa obróbka, która przygotowuje powyższego kotleta do tego aby trafił na talerz. Kucharz musi go umyć, odpowiednio doprawić, przesmażyć i co najważniejsze nie spalić go na tej patelni. Do tego ugotować ziemniaki, zrobić sałatkę, bądź jakąś surówkę. Odpowiednio to przygotować i położyć na talerzu, tak aby zachęcić do konsumpcji.
Oczywiście nie można zapominać, że odpowiednie podanie oraz dopasowanie sztućców jest bardzo ważne i musimy o to zadbać, bo niektórzy jeśli nie zostaną obsłużeni w odpowiedni sposób to będą niezachwyceni i nie skosztują przygotowanej przez kucharza potrawy.